Wreszcie wiosna przyszła na dobre. Temperatury powietrza osiągają taki poziom, że przyjemnie jest posiedzieć na dworze nie tylko w ciągu dnia, ale i wieczorem. Wraz z nadejściem cieplejszej aury intensywności nabrały towarzyskie spotkania przy grillu. Niektóre z nich odbywają się w przynależnych do mieszkań ogródkach, inne na przyporządkowanych lokalom loggiach albo balkonach. Co jednak zrobić, gdy zapach grilla przeszkadza sąsiadom?
Niestety, w polskim ustawodawstwie brak jest przepisów, które w jednoznaczny sposób rozstrzygałyby problem grillowania w częściach otwartych, przyporządkowanych poszczególnym lokalom. Mimo że nie można jednoznacznie powiedzieć, że grillowanie na balkonach, tarasach czy ogródkach jest prawnie zabronione, to przeważający jest pogląd, że nie powinniśmy tego robić, zwłaszcza jeżeli przeszkadza to naszym sąsiadom.
Niektóre wspólnoty mieszkaniowe, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców, wprowadzają do regulaminów porządkowych stosowne zakazy. Jeżeli w Waszym regulaminie taki zakaz się znajduje, a odbywające się u sąsiada grille przeszkadzają Wam, możecie, powołując się na konkretne postanowienie regulaminu - sami albo za pośrednictwem administratora – poprosić sąsiada o zmianę tej sytuacji. Musimy jednak pamiętać, że regulaminy porządkowe uchwalane przez wspólnoty mieszkaniowe nie mają charakteru prawa powszechnie obowiązującego, dlatego też nie mogą być podstawą do nałożenia mandatów karnych, a ich egzekwowanie jest niezwykle trudne.
Powyższe nie oznacza jednak, że nie możemy nic zrobić, jeżeli do uciążliwego sąsiada nie trafiają ani nasze prośby, ani prośby kierowane przez administratora osiedla. W takich sytuacjach warto pamiętać o możliwości, jaką wspólnotom mieszkaniowym daje art. 16 ustawy o własności lokali. Choć możliwość ta w praktyce nie jest wykorzystywana zbyt często, ma na celu ochronę mieszkańców wspólnoty przed działaniami najbardziej uciążliwych sąsiadów i może odnieść skutek, jeżeli inne argumenty nie będą działać. Zgodnie z powyższym przepisem, jeżeli właściciel lokalu wykracza w sposób rażący lub uporczywy przeciwko obowiązującemu porządkowi domowemu albo przez swoje niewłaściwe zachowanie czyni korzystanie z innych lokali lub nieruchomości wspólnej uciążliwym, wspólnota mieszkaniowa może żądać – w drodze procesu – sprzedaży lokalu na podstawie przepisów Kodeksu postępowania cywilnego o egzekucji z nieruchomości. Pamiętajmy, że w tym przypadku ustawa odnosi się nie tylko do sposobu korzystania przez uciążliwego sąsiada ze wspólnych części nieruchomości, ale także do sytuacji, w których zakłóca on spokój innych współmieszkańców, nawet jeżeli zachowania będące źródłem zakłóceń mają miejsce w jego lokalu.
Innym sposobem na przywołanie sąsiada do porządku może być poproszenie o pomoc straży miejskiej. Nie zawsze jednak będziemy mogli z niej skorzystać. Straż Miejska będzie zobligowana do przeprowadzenia interwencji w sytuacji zakłócania porządku (np. hałasem) albo nieostrożnego obchodzenia się z materiałami łatwo palnymi. Sam fakt grillowania bowiem - jako że nie został popełniony w miejscu publicznym – nie stanowi podstawy dla przeprowadzenia stosownej interwencji.
Napisz komentarz
Komentarze