Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 27 kwietnia 2024 12:59

Kulisy pracy Moniki Kurowskiej w Zarządzie Zieleni m.st. Warszawy.

Radna Dzielnicy Żoliborz Monika Kurowska od dawna była znana z krytyki wobec Zarządu Zieleni. Mimo to, otrzymała tam kierownicze stanowisko.
Kulisy pracy Moniki Kurowskiej w Zarządzie Zieleni m.st. Warszawy.

Źródło: Mateusz Durlik

Zwalczała Zarząd Zieleni, potem otrzymała w nim kierownicze stanowisko

Radna Monika Kurowska od lat była znana ze swoich krytycznych uwag pod adresem Zarządu Zieleni. Krytyka ta odnosiła się najczęściej do faktu, że w 2017 r. Zarząd Zieleni przejął w zarządzanie park Żeromskiego. Radna wielokrotnie powtarzała na sesjach i komisjach, że odkąd ZZW odebrał park, (który wcześniej zarządzany był przez Wydział Ochrony Środowiska Urzędu Dzielnicy Żoliborz), jest on jest coraz bardziej zaniedbywany przez aktualnego zarządcę. W jej ocenie park był o wiele lepiej zarządzany przez Dzielnicę.

Radna zatrudniona w jednostce budżetowej Miasta

Przez wiele lat Monika Kurowska była zatrudniona jako menedżer projektu w Polskich Kolejach Państwowych aż do momentu, kiedy spółka nie przedłużyła z nią umowy. Niedługo potem, w 2022 r. otrzymała stanowisko kierownika Działu Administracyjno-Organizacyjnego w Zarządzie Zieleni m. st. Warszawy. „Pani Monika Kurowska w najwyższym stopniu spełnia wymagania stawiane kandydatom podczas rekrutacji na stanowisko Kierownik Działu Administracyjno-Gospodarczego w Zarządzie Zieleni m.st. Warszawy” - czytamy w ogłoszeniu o wybranej ofercie złożonej w rekrutacji na stronie internetowej jednostki. 

Jak poinformowała nas rzeczniczka prasowa Zarząd Zieleni Karolina Kwiecień-Łukaszewska, w rozmowie na stanowisko kierownika uczestniczyły dwie osoby. "Kandydaci odpowiadali na pytania Komisji związane m.in. z zakresem zadań, jakie mieliby wykonywać oraz ustaw określonych w ogłoszeniu o naborze" - dodała rzecznik.

Konflikt interesów. Radna Kurowska przeciwko zarządzaniu parkiem Żeromskiego przez Zarząd Zieleni, swojego pracodawcę.

Monika Kurowska przez półtora roku pełniła stanowisko kierowniczki Działu Administracyjno-Organizacyjnego Zarządu Zieleni. W tym okresie jako radna głosowała za przyjęciem stanowiska nr 25/2023 w sprawie wystąpienia do Prezydenta m.st. Warszawy o oddanie Parku im. Stefana Żeromskiego w administrowanie Dzielnicy Żoliborz. To coraz częstsza tendencja widoczna w stołecznym samorządzie, gdzie radny pełnił stanowisko w jednostce budżetowej podlegającej ratuszowi. Takie sytuacje pokazują duże patologie, kiedy stanowisko urzędnicze stanowi konflikt interesów z pełnieniem funkcji radnego. Nasza gazeta zwróciła się z zapytaniem do Zarządu Zieleni, czy jednostka wiedziała o krytycznym stosunku radnej do ZZW w związku z „przejęciem” przez Zarząd Zieleni zarządzania nad jednym z najważniejszych parków na Żoliborzu, parkiem Żeromskiego? W odpowiedzi rzecznik odpowiedziała, że Zarząd Zieleni wiedział o stosunku radnej, niemniej pracodawca nie miał wpływu na to, w jaki sposób jest sprawowany mandat radnego przez osobę pełniącą tę funkcję.

Toksyczne relacje kierowniczki z podległymi pracownikami. Zachowania również znane z prac w Radzie Dzielnicy

Zwróciliśmy się z zapytaniem do Zarządu Zieleni, czy znane są jakiekolwiek sygnały dotyczące nieodpowiedniego zachowania Moniki Kurowskiej wobec swoich podwładnych i innych pracowniczek lub pracowników ZZW? W odpowiedzi od rzeczniczki prasowej otrzymaliśmy odpowiedź, że nie były oficjalnie znane, ponieważ nie wpłynęła żadna skarga. Według naszych źródeł, od osoby, która pracowała z Moniką Kurowską w Zarządzie Zieleni, pracę z nią ocenia bardzo krytycznie. „Miałem z nią regularny kontakt i współpracę w skali od 0 do 10 oceniam  na 0. Pracuję z różnymi osobami, nie każdy się w takiej dużej firmie lubi, ale jak ktoś pracuje dobrze, to da się współpracować. Ona pracowała po prostu źle. Wydawało jej się, że kto mówi głośniej ten ma rację. Miałem poczucie, że nas sabotuje. Punktem kulminacyjnym było głosowanie radnych Żoliborza za przejęciem parku. Jej głosowanie za odebraniem parku Zarządowi Zieleni, powodowało zgorszenie i zniesmaczenie wszystkich. Ona podpisywała się jawnie wbrew swojemu miejscu pracy” - wyjaśnił rozmówca.

Monika Kurowska jako radna znana jest z ostrych wypowiedzi na sesjach i komisjach merytorycznych rady dzielnicy Żoliborz. Niejednokrotnie uczestnicy posiedzeń zwracali uwagę na to, że radna próbuje przekrzykiwać innych rozmówców lub zabierała głos, kiedy przewodniczący posiedzenia nie udzielał jej go wcześniej. Podczas często długich dyskusji, Kurowska była znana z częstego zabierania głosu, a także, mimo długich debat głos zabierała na końcu i inni rozmówcy nie mogli odnieść się do jej wypowiedzi. Na podstawie naszych informacji od pracownika ZZW trudno nie zauważyć, że analogiczne tendencje panowały również tam.

"Jestem jednym z trybików, ale wiele tych trybików miało jej dość. Źle traktowała ludzi. Dochodziło do relacji 'podwórkowo-piaskownicowych'. Dla mnie jej odejście to ulga. To była bardzo toksyczna sytuacja, była jedną z najbardziej toksycznych osób jakie znam” - dodała osoba, która pracowała z radną w Zarządzie Zieleni.

Jak poinformowała nas rzeczniczka prasowa Karolina Kwiecień-Łukaszewska, w opinii ZZW współpraca ta przebiegła w sposób poprawny.

Zmiana kierownika w Zarządzie Zieleni

Ostatecznie Zarząd Zieleni nie przedłużył umowy z radną. Na początku tego roku ZZW ogłosił konkurs na nowego kierownika Działu Administracyjno-Gospodarczego. 

Radna nie udzieliła nam odpowiedzi na zadane pytania

Nasza redakcja wystąpiła z sześcioma pytaniami wysłanymi mailowo do radnej Moniki Kurowskiej w kwestii jej stosunku pracy w Zarządzie Zieleni, o konflikt interesów w związku z jej głosowaniem oraz relacjami między nią a jej podwładnymi pracownikami. Radna nie odpowiedziała nam bezpośrednio na przesłane przez redakcję pytania, niemniej przesłała następujące stanowisko:

W ZZW zostałam zatrudniona w drodze konkursu. Zgodnie z obowiązującymi w ZZW procedurami umowa o pracę została zawarta na czas określony a ja nie występowałam o zawarcie kolejnej umowy na czas nieokreślony. Jako żoliborska radna zabiegałam o to, żeby Park Żeromskiego był zarządzany przez Dzielnicę, jednak wiążące decyzje w tej sprawie podejmuje Rada Miasta.
 

Według naszego informatora, w sprawie Moniki Kurowskiej interweniował szef Klubu Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miasta Jarosław Szostakowski i Zastępczyni Burmistrza Dzielnicy Renata Kozłowska. Podejmowali interwencję, w momencie, w którym dowiedzieli się, że umowa z nią nie zostanie przedłużona, starając się zmienić decyzję władz. O tę kwestię zapytaliśmy zarówno Zarządu Zieleni, który zaprzeczył temu zdarzeniu, jak i samą radną, która nie odniosła się do tego pytania. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Marta 03.04.2024 18:00
O co to bicie piany? Uważała że park jest źle zarządzany i byłby zarządzany lepiej przez dzielnicę, to poszła do Zarządu zmieniać system od środka. Reszta argumentów absurdalna - jakieś anonimowe plotki i informacja że "dużo mówiła". No chyba od tego są spotkania i debaty żeby na nich dużo mówić. Artykuł z serii "jedna baba drugiej babie"

Rafał 27.03.2024 18:25
Nie rozumiem problemu. O jakim konflikcie interesów w ogóle mowa, skoro cały czas była za oddaniem parku w ręce Żoliborza. Pracodawca o tym wiedział i ją mimo to zatrudnił w drodze konkursu. Jest jeszcze jeden komentarz anonimowej osoby, która rzekomo pracowała z Panią Radną, wyraziła swoje krytyczne zdanie, ale jak sama powiedziała "nie wyszyscy muszą się lubić". Dla mnie mało jest obiektywny ten artykuł, starający się postawić w złym świetle Radną w trakcie kampanii wyborczej.

Janek 27.03.2024 11:13
Dalej głosujcie na PO

PRZECZYTAJ
bezchmurnie

Temperatura: 18°CMiasto: Warszawa

Ciśnienie: 1014 hPa
Wiatr: 15 km/h